W tej
kolędzie, kto dziś będzie, każdy się ucieszy
A kto ma co
podarować, niechaj prędko spieszy;
Dać dary z
tej miary dla Pana małego,
By nabył po
śmierci zbawienia wiecznego.
Kuba stary
przyniósł dary, masła na talerzu;
Sobek parę
gołąbeczków takich jeszcze w pierzu;
Wziął Tomek
gomółek i jajeczko gęsie,
A bartek nie
miał co dać, stare kości trzęsie.
Walek
sprawiał tłuste raki, nierychło z wieczora;
Nałożywszy dwie
kobiele, biegł z nimi przez pola
Ale strach
napotkał Walka nieboraka,
Stanęły dwa
wilki niedaleko krzaka.
Gdy zobaczył
owe gady, podskoczył wysoko;
Wielkim strachem
przestraszony, wybił sobie oko;
Uciekał przez
krzaki, podarł se chodaki;
A wilcy mu
targali z kobieliny raki.
Szymek wziął
kozę za rogi, prowadzi do Pana;
Śpiewa sobie
wykrzykuje danaż-moja-dana!
Koza się
zbrykała, powróz mu urwała;
Skoczyła jak
dzika do lasu bieżała.
Przeto wziął konia
za uzdę, nie miał go kto wsadzić;
Wstyd mu było
jak jałówkę za sobą prowadzić.
Chciał wskoczyć
na konie, potłukł sobie boki;
A wilcy go
targali, ścigając go w skoki.
Stach kudłaty,
chłop bogaty wziął czerwony złoty;
Nie chciał się
nikomu kłaniać, biegł prędko do szopy;
Uderzył Jurka
w brzuch, aż mu kiszki wzruszył;
A Jurko go za
łeb, kudły mu osmuszył.
Głupi Wojtek goląc
głowę, mówił łatwiej będzie;
Po kolędzie
sperki zbierać, gdzie które nabędzie;
Biegł wojtek
bez włosów, po śniegu po grudzie,
Cieszą się,
śmieją się cha-cha-cha-cha ludzie.
Takoż życzymy
wszystkim zdrowych, wesołych i spokojnych
Świąt Bożego
Narodzenia
i do siego Nowego
Roku 2020!