środa, 3 października 2012

TRADYCJA, KTÓREJ ZAZDROŚCI NAM WARSZAWA


Wielki przyjaciel Jordanowszczyzny, redaktor Andrzej Zalewski z EKO Radio mówił kilkakrotnie na antenie o pięknej małopolskiej tradycji umieszczania choinek przed domami w okresie świąt Bożego Narodzenia.
    
Jak piękny jest to zwyczaj, możemy zobaczyć na zdjęciach. To jest to coś, czego zazdroszczą nam mieszkańcy wielkich miast z ich blokowiskami, dla których piękno "kraju za miastem" jest tak trudno osiągalne, i którego - zabiegani, zagonieni, zestresowani i zmęczeni - tak bardzo pragną. Dlatego nie zapominajmy od choinkach przed domami... - warto o tym pamiętać, choćby dlatego, by mieć w pamięci obraz domu rodzinnego, swoich najbliższych i kolorowych świateł świątecznego Drzewka na śniegu...
    
I jeszcze piękny wiersz od naszych przyjaciół w Sieci:

WIGILIA GRZYBIARZY z prośbą o... 

Ten śnieżny obrus, choinka, opłatek 
Dań kolory urocze, potrawy pachnące, 
Tata, Mama i ile kto ma dziatek, 
Sianko jak zasuszone w trawie słońce... 

Więc, kiedy siądziecie już za stołem 
I skosztujecie potraw chociaż pół-dwanaście, 
To zróbcie sobie przerwę, społem 
Pomilczcie trochę, główne światło zgaście. 

I proszę ...zaśpiewajcie kolędę... 

Otwórzcie okno, choć na krótką chwilę, 
Wtedy ja ją usłyszę, myślą z Wami będę 
I im głośniej ona zabrzmi, tym milej 
Będzie mi podjąć ten tekst i kolędę. 

A wtedy nasze myśli i sny takie same, 
Wędrować będą nad góry, nad morze 
(Nad Śląskiem, Krakowem, Warszawą, Poznaniem, 
Europą, Azją, Kanadą, Wujem Samem) 
O tym co jest, co było i co będzie w borze. 

Pieśń taka podjęta przez rzesze grzybiarzy, 
W ten wigilijny wieczór, (cicho) mi się marzy. 

Hej kolęda, kolęda...

Marek Pierzynowski
z Międzyzdrojów 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz