sobota, 22 grudnia 2012

WIELKANOC W JORDANOWIE



Jezus zmartwychwstał!
Głos dzwonu wiernych woła!
Od Chajdówki, od Przykieca
Wali ciżba do kościoła!

Cieszmy się ludziska
Na to zmartwychwstanie,
Na dzisiejszą Wielkanoc,
Będzie świętowanie.

Patrzę z góry, z Jordanowa
I widzę pieszych sznureczek.
Tu idą z doliny, tam schodzą z góry,
Rządki wiernych – Pana owieczek.

Wejdźmy więc do kościoła
I pomódlmy się najszczerzej
Jak tylko umiemy,
Za tą Polskę, o Wielki Boże!
Za Ojczyznę, w której żyjemy.

By ona  była silna i by była cała,
By była ukochana, by była wspaniała,
By synowie nasi i córy nie musieli
Uciekać z niej, dla chleba,  
gdyż  pracy nie mieli.

Wielkanoc! Po mszy świętej
Do stołu siada rodzina,
(Raduje się dusza , raduje się serce)
 Normalna, a jakaś inna.

Pachnie jadłem i krochmalem
Obrus biały. Tu święconka!
Od pisanek kolorowo,
A stół jak kwietna łąka.

Czy wszyscy już za stołem?

Wstaje ojciec, dzieli jajko,
Symbol odrodzenia.
Życzenia, całusy, uśmiechy
I już … do jedzenia.

Tak pokrótce wygląda
Jordanowska rodzina,
A z góry Pan spogląda
I radosna jego mina!

 Alleluja! Alleluja!
Wielkanoc, Wielkanoc!

Marek Pierzynowski

Miedzyzdroje

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz