Na dzisiejszym (sobota, 26 września) naszym spotkaniu postanowiliśmy pomodelować sobie… – w sianie! Jak na tą porę przystało, kiedy materiału twórczego jest u nas pod dostatkiem, znieśliśmy go dokładnie tyle, by można było zakląć w najbardziej przez nas ukochane zwierzątka i o czym powinniśmy wspomnieć na samym początku – Tego, który jest nam przydany od Boga i trwa przy nas na dobre i na złe, w smutku i radości, we dnie i w nocy, aż po Dzień Ostatni. O kim mowa? – o Aniele Stróżu. Waszym Aniele, o którym jakże często w ferworze dnia codziennego zapominamy, chociaż On o nas nie zapomina nigdy. Zawsze cierpliwy, troskliwy, przewidujący i mimo naszych – przyznajmy – często mało odpowiedzialnych czy niegrzecznych zachowań. On nigdy się na nas nie obraża i nie porzuca. On zawsze przy nas trwa. Jemu to poświęcono dzień 2 października i to Jego podobiznę staraliśmy się tu odzwierciedlić.
Tak zatem każde z osobna, a potem wspólnie wespół w zespół większą, która – jak to powiedzieliśmy – będzie strzegła naszej szkoły. Naszą wspaniałą instruktorką była Klaudia z kl. VI. To ona uczyła nas, jak formować poszczególne elementy, utrwalać i łączyć w całość, a na koniec czym i jak przyozdobić.
Jej umiejętnością i chęcią dzielenia się nimi z nami zawdzięczamy to jakże miłe przedpołudnie! Potem całkowicie usatysfakcjonowani z naszych pierwszych (jeżeli idzie o ten materiał twórczy) prac zrobiliśmy wernisaż przy herbacie i ciasteczkach, poczym każdy ze swymi pracami poszedł do domu. Na korytarzu zostawiliśmy naszą największą wspólną pracę. Strzeż naszej szkoły Aniele Stróżu! – do zobaczenia w poniedziałek!
A teraz kto, co zrobił i czego dokonał:
Klaudia zrobiła kota i Anioła;
Paulina zrobiła kotka;
Justyna zrobiła kota i Anioła;
Dominika zrobiła laleczkę i Anioła;
Patrycja zrobiła kurkę i kurczaczka;
Grzesiek zrobił wiewiórkę;
Marcin zrobił zająca i jaszczurkę;
Pani Leśniakiewicz zrobiła kota i Anioła.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz